No to mam w końcu zasłużony, upragniony odpoczynek więc mogę się troche rozpisać ^^
Będę zuy i się poczepiam (z racji, że łapki to moja ulubiona część smoka)
Przede wszystkim nie wiem jakie było pierwotne założenia, tzn nie wiem jak wg Ciebie owe łapki miały wyglądać. Nie mniej jednak przedstawię własną wizję łaepek tego smoka. Na początek rzeknę, że bardzo podoba mi się to wjaki sposób tylnia łapa wyrasta z ciała. Podoba mi się również linia grzbietowa smoka, szyja głowa oraz ogon. Popracowałbym jednak nad pewnymi elementami tego smoka. Po pierwsze chciałbym zwrócić Twoją uwagę na anatomię (szkielet). Z tego co widzę szkielet smoka wygląda jakoś tak:
Jest tutaj kilka rzeczy, które niezbyt mi się podobają (subiektywna opinia...własna wizja smoka) otóż:
- przednia łapka wydaje mi się zbyt pionowa, rónież łopatka wydaje mi się ustawiona pionowo, ponadto kosć promieniowa wydaje mi się za długa w stosunku do ramieniowej
- tylnia łapa - tutaj to mi się naprawde dziwna wydaje...tzn ja uznaję łapkę taką jak miały dino (tj. wyraźny podział na trzy części: udowa, piszczelowa i stopa), a w tym smoku jakoś dziwnie jest ona ułożona
- miednica - troche nie widać miejsca gdzie kończy się klatka piersiowa a zaczyna miednica - rzecz jasna przy zalóżeniu że zastosujesz dino-miednice (gadziomiedicze dinozaury...ale mogłem pomylić z ptasiomiedniczymi)
- klatka piersiowa - możnaby ją było bardziej uwydatnić w miejscu gdzie wyrasta szyja
- palce wydają mi się za długie
Oto moja (szalona) wizja:
Kilka uwag:
- linia fioletowa przedstawia wizję linii brzucha i klatki piersiowej, strzałką zaznaczyłem miejsce uwidocznienia klatki piersiowej
- skróciłem nieco palce (na palce przedniej łapy nie patrz...troche przesadziłem)
- pozwoliłem sobie wprowadzić taką miednicę o jakiej pisałem (tzn taką jaką miałem na myśli, bo mogłem pisać błędnie) co spowodowało uwypuklenie lini dolnego podbrzusza
- pochyliłem łopatkę - tak mają np psy, koty (chyba) przez co uwypuklenie linii grzbietu przesunęło się nieco do tyłu
- zmieniłem proporcje poszczególnych kości kończyn (przy czym starałem się zachować to aby kość promieniowa była dłuższa od ramieniowej)
- noi wszystkie kończyny ułożyłem niepionowo (przy czym rozumiem, że ich pionowe ułożenie może być pomocne w przyłączeniu smoka do systemu kostnego)
Tutaj daje jeszcze smoka bez kości, z nowymi konturami:
(rysowane nyszką więc cholernie niedokładnie)
To tyle z mojej strony na dziś:) Jeszcze raz podkreślam - moja własna wizja nie musi pokrywać się z Twoją.
Zarejestruj
)
